1 sierpnia 2021 r., dźwiękiem syren o godz. 17:00 tzw. godzinie „W”, na Placu Litewskim w Lublinie, przed płytą Nieznanego Żołnierza, rozpoczęły się Lubelskie obchody 77. rocznicy Powstania Warszawskiego i Akcji „Burza” na Lubelszczyźnie, w których udział wzięli członkowie Okręgu Lubelskiego Związku Oficerów Rezerwy Rzeczypospolitej Polskiej.
Okręg Lubelski ZOR RP reprezentowali: Lech Marczak - prezes Okręgu, Edward Nakonieczny - wiceprezes Okręgu, kpt. w st. spocz. Andrzej Bis i sierż. pchor. w st. spocz. Zbigniew Jurkowski.
W uroczystości udział wzięli: Sylwester Tułajew - poseł na Sejm RP, Robert Gmitruczuk - wicewojewoda Lubelski, Agata Grula - dyrektor generalny Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego w Lublinie, Marcin Krzysztofik - dyrektor Oddziału Lubelskiego IPN, płk. Jerzy Flis - szef Wojewódzkiego Sztabu Wojskowego w Lublinie, hm. Tomasz Sych – komendant Lubelskiej Chorągwi ZHP, Zdzisław Niedbała reprezentujący Prezydenta Miasta Lublin, który prowadził uroczystość.
Po złożeniu meldunku przez dowódcę kompanii reprezentacyjnej 19. Lubelskiej Brygady Zmechanizowanej orkiestra wojskowa odegrała hymn państwowy, a następnie podniesiono flagę narodową na maszt.
Rys historyczny dotyczący Powstania Warszawskiego i Akcji „Burza” przedstawił mjr. w st. spocz. Bogdan Walas - żołnierz AK. Następnie oficer WP odczytał Apel Pamięci, po którym nastąpiła salwa honorowa i odegranie przez sygnalistę odegrał melodii „Śpij kolego".
Kolejnym punktem uroczystości było składanie wieńców, kwiatów i zapalenie zniczy. Jako pierwsi wiązanki i znicz złożyli przedstawiciele Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej z Leszkiem Gzelą - jedynym na uroczystości uczestnikiem Powstania Warszawskiego.
Po zakończeniu uroczystości na Placu Litewskim w Kościele Garnizonowym pw. Niepokalanego Poczęcia NMP w Lublinie odprawiona została msza św.
Obchody zakończyło wspólne śpiewanie piosenek Powstania Warszawskiego i pieśni patriotycznych, które odbyło się na Placu Litewskim. Ich organizatorem był Oddział Lubelskiego IPN, a wykonawcami orkiestra wojskowa i mieszkańcy miasta.
Lech Marczak
Foto: Andrzej Bis