Vinaora Nivo Slider 3.xVinaora Nivo Slider 3.xVinaora Nivo Slider 3.xVinaora Nivo Slider 3.xVinaora Nivo Slider 3.xVinaora Nivo Slider 3.xVinaora Nivo Slider 3.xVinaora Nivo Slider 3.xVinaora Nivo Slider 3.x

Członkowie Okręgu ZOR RP uczcili pamięć Polaków pomordowanych na Wołyniu

11 lipca 2024 r., członkowie Okręgu Lubelskiego Związku Oficerów Rezerwy Rzeczypospolitej Polskiej, uczestniczyli w Lublinie, w obchodach „Dnia pamięci ofiar rzezi wołyńskiej”.

 

Okręg Lubelski ZOR RP reprezentowali: Lech Marczak – Prezes, kpt. rez. Janusz Rzepka – wiceprezes, kpt. w st. spocz. Ryszard Gołąb – członek Zarządu oraz Adam Szczerbatko – sekretarz Koła Nr 1 i Waldemar Mańko z Koła Nr 2.

 

Uroczystości rozpoczęła msza święta w intencji ofiar ludobójstwa, która odprawiona została w kościele garnizonowym przy Alejach Racławickich. Po nabożeństwie uczestnicy przemaszerowali przed pomnik Ofiar Wołynia, tam też odbyła się oficjalna część wydarzenia. Uczestniczyli w niej przedstawiciele środowisk kresowych ze Zdzisławem Koguciukiem, przewodniczący społecznego komitetu budowy pomnika, przedstawiciele władz z Andrzejem Majem – Wicewojewodą Lubelskim oraz Piotrem Bresiem - Wicemarszałkiem Województwa Lubelskiego, przedstawiciele służb mundurowych, kombatanci oraz mieszkańcy Lublina.

Po odegraniu hymnu miały miejsce wystąpienia okolicznościowe zaproszonych gości. Przypominano w nich o wydarzeniach z dnia 11 lipca 1943 roku, kiedy to ukraińscy nacjonaliści brutalnie zamordowali Polaków, mieszkańców 99 miejscowości. Dzień zapisał się w historii jako krwawa niedziela. - To byli nasi rodacy, oddali życie niewinni ludzie, bez żadnych wyroków śmierci czy winy. Wśród nich kobiety, dzieci, mężczyźni i starcy.  Osaczani i mordowani w bestialski sposób. Instytut Pamięci Narodowej doliczył się, że zbrodnie dokonywano na 362 sposoby z czego, pięćdziesiąt z nich zadawało śmierć - wyliczał Zdzisław Niedbała, reprezentujący Prezydenta Lublina.

- Milcząc obrażamy pamięć niewinnych ofiar, upokarzamy ich rodziny pozwalamy, aby kaci na Ukrainie mieli pomniki i nazwy ulic. Na Ukrainie historie rzezi Polaków prezentują ideolodzy UPA-OUN, a ukraiński parlament przyjął ustawę w myśl której nabyli prawa weteranów wojennych, jako bojownicy. Nawet tacy, którzy popełniali zbrodnie przeciwko ludzkości. Ta krótkowzroczność może Polaków drogo kosztować. Jeśli w dalszym ciągu będzie trwało milczenie i zakłamywanie prawdy rzekomo dla dobrosąsiedzkiej przyjaźni polsko-ukraińskiej to za kilka lat, za kilka pokoleń może zwyciężyć narracja płynąca z Ukrainy, że to Polacy dokonali zbrodni na Ukraińcach. Mamy przecież lekcję w naszej ojczyźnie pod nazwą „polskie obozy śmierci”, dlatego spoczywa na nas obowiązek przypominania o losach Polaków na Kresach i dbania by prawda nie została zafałszowana ani wykorzystana do politycznych, doraźnych rozgrywek – powiedział Zdzisław Koguciuk.

Po przemówieniach odbył się apel pamięci. Następnie pod pomnikiem Ofiar Wołynia złożono kwiaty i zapalono znicze.

Antypolska czystka etniczna przeprowadzona przez nacjonalistów ukraińskich, mająca charakter ludobójstwa objęła nie tylko Wołyń, ale również województwa lwowskie, tarnopolskie i stanisławowskie (Galicję Wschodnią) i część województw graniczących z Wołyniem: Lubelszczyzny (od zachodu) i Polesia (od północy).

 

Według ostrożnych szacunków polskich badaczy, trwająca od przełomu lat 1942/1943 do połowy roku 1945 Zbrodnia Wołyńska pochłonęła około 100 tys. Polaków.

 

Następnych co najmniej 485 tys. Polaków  partyzantka ukraińska zmusiła pod groźbą śmierci do ucieczki na teren Polski centralnej.

 

Janusz Rzepka

Foto: Piotr Michalski

  • 01
  • 02
  • 03
  • 04