Vinaora Nivo Slider 3.xVinaora Nivo Slider 3.xVinaora Nivo Slider 3.xVinaora Nivo Slider 3.xVinaora Nivo Slider 3.xVinaora Nivo Slider 3.xVinaora Nivo Slider 3.xVinaora Nivo Slider 3.xVinaora Nivo Slider 3.x

Uroczystości w Rykach z udziałem członków Koła ZOR RP w Ułężu (Okręg Lubelski) upamiętniające skazanych 76 lat temu w pokazowym procesie  i zamordowanych żołnierzy AK-WiN

15 stycznia 2023 r., delegacja Koła Związku Oficerów Rezerwy Rzeczypospolitej Polskiej w Ułężu (Okręg Lubelski), uczestniczyła w kościele pw. Najświętszego Zbawiciela w Rykach, w uroczystej mszy św. upamiętniającej skazanych 76 lat temu w pokazowym procesie, a następnie zamordowanych, żołnierzy AK-WiN.

 

Koło ZOR RP w Ułężu reprezentowali: Roman Padel, Marian Lemieszek, Jan Noworolnik.

 

Po zakończeniu nabożeństwa uczestnicy uroczystości przeszli pod krzyż postawiony w miejscu kaźni, gdzie zostały złożone kwiaty oraz zapalone znicze. W uroczystości uczestniczyły lokalne władze i parlamentarzyści.

 

XXX

15 stycznia 1947 r. w Rykach odbył się haniebny "proces" 9 bohaterów Ziemi Ryckiej - żołnierzy majora Mariana Bernaciaka "Orlika". Podczas tego procesu sędziowie Wojskowego Sądu Rejonowego w Warszawie – zbrodniarze komunistyczni w mundurach polskich oficerów – por. Jerzy Biedrzycki, kpt. Władysław Przeździecki, kpt. Antoni Pacześniak oraz prokurator ppor. Zalewski, były żołnierz Armii Ludowej, skazali na karę śmierci Jana Filipka "Gilzę" z Kawęczyna, Ksawerego Kamaryka "Kamarka" z Ziemi Wołyńskiej, Władysława Warownego "Dęba" z Dąbi oraz Adama Zdrojewskiego "Sępa" z Żabianki. Na karę więzienia zostali skazani: Zofia Gągała „Blondynka”, Jadwiga Narajczyk „Celina”, Stanisław Madoń „Lew”, Kazimierz Filipek „Puchacz”, Arkadiusz Olek „Mały” (wyrok w zawieszeniu) oraz Bolesław Czerski (wyrok w zawieszeniu).

Jeszcze tego samego dnia po zmroku ok. godz. 17 skazanych wyprowadzono za budynek MO i UB (dzisiejszy budynek sanepidu). Ubrani tylko w bieliznę z rękami powiązanymi drutem zostali doprowadzeni nad brzeg zamarzniętego stawu Buksa i tam zamordowani strzałem w tył głowy – jak w Katyniu. Zwłoki zakopano w bagnie i przysypano cienką warstwą ziemi i lodu. Ofiarom odmówiono nawet godnego pochówku. Rodziny dostały zgodę na zabranie ciał dopiero po wielu staraniach i pod wpływem ogromnego oburzenia społeczeństwa w lipcu 1947 r.

R.P.

  • 01
  • 02
  • 03