Vinaora Nivo Slider 3.xVinaora Nivo Slider 3.xVinaora Nivo Slider 3.xVinaora Nivo Slider 3.xVinaora Nivo Slider 3.xVinaora Nivo Slider 3.xVinaora Nivo Slider 3.xVinaora Nivo Slider 3.xVinaora Nivo Slider 3.x

Uroczystość upamiętniająca 77. rocznicę pacyfikacji wsi Ryczów (Powiat Zawierciański)

21 lutego 2021 r., st. kpr. rez. Damian Liszczyk, członek Koła Związku Oficerów Rezerwy Rzeczypospolitej Polskiej w Tarnowskich Górach, uczestniczył w uroczystości upamiętniającej 77. rocznicę pacyfikacji wsi Ryczów.

Z powodu panującej pandemii uroczystość miała bardzo skromny charakter. Uroczystość rozpoczęła się mszą świętą w kościele parafialnym w Ryczowie pw. Nawiedzenia NMP w intencji poległych mieszkańców wsi Ryczów podczas tej pacyfikacji i wszystkich poległych za ojczyznę w trakcie II Wojny Światowej.

 

W czasie mszy burmistrz Ogrodzieńca Anna Pilarczyk- Sprycha odczytała okolicznościowy referat. Po mszy udano się pod pomnik „Na Skale”, upamiętniający poległych mieszkańców, gdzie przy akompaniamencie orkiestry z OSP Ryczów złożono wiązanki kwiatów oraz zapalono znicze. Kwiaty oraz znicze złożyli min. przedstawiciele Urzędu Miejskiego w Ogrodzieńcu z burmistrz Anną Pilarczyk- Sprycha, sołtys Ryczowa Leszek Janus oraz wspólna delegacja Okręgu Śląskiego Związku Oficerów Rezerwy RP (st. kpr. rez. Damian Liszczyk) i Klubu Miłośników Ziemi Zawierciańskiej, który reprezentował prezes Maciej Świderski.

XXX

Ryczów leżał w 1944 roku na terenie Generalnego Gubernatorstwa, w tym okresie w obozie leśnym w Górach Bydlińskich kwaterował oddział AK por. ,,Hardego”. W nocy 23 stycznia 1944 roku pięcioosobowy patrol z tego oddziału podczas przekraczania granicy pomiędzy Rzeszą a Generalną Gubernią natknął się w pobliżu pobliskiej miejscowości Żelazko na oddział niemieckiej Straży Granicznej. Wywiązała się krótka strzelanina w wyniku której jeden z Niemców został ranny. Partyzanci AK dotarli do Ryczowa gdzie zaproszono ich na wesele jednego z mieszkańców. Podczas pobytu w budynku dotarł tam wzmocniony patrol niemieckiej Straży Granicznej. Wywiązała się kolejna walka w wyniku której ranny śmiertelnie został dowódca placówki Straży Granicznej i 2 partyzantów. Niemcy opuścili wioskę a młodzi mieszkańcy w obawie przed represjami przez kilka dni przebywali poza miejscami zamieszkania.

Odwet nadszedł dużo później. 21 lutego 1944 roku wieś Ryczów została otoczona kordonem hitlerowskich wojsk i rozpoczęto wyłapywanie wszystkich młodych mężczyzn. Hitlerowcy w ten sposób zapędzili do centrum wioski 40 mężczyzn a następnie poprowadzili ich w kierunku wyniosłej skały na środku wsi. Jeden z mieszkańców usłyszał, że Niemcy planują ich rozstrzelać. Wtedy przy „Skale straceń” część mężczyzn podjęło ucieczkę, Niemcy otworzyli ogień. Na miejscu zginęło 12 mężczyzn, kilku raniono. Zabitych pochowano we wspólnej mogile pod skałą, a około 17 mieszkańców Ryczowa przewieziono do więzienia gestapo w Pilicy. Tam zmarło z ran 3 z nich, natomiast pozostałych wywieziono do obozu w Krakowie- Płaszowie. Ocaleni z pacyfikacji mieszkańcy, którzy powrócili z obozu w Płaszowie postanowili po wielu latach postawić Pomnik - Mogiłę „Na Skale”.

W rocznicę wydarzeń corocznie odbywają się tutaj uroczystości. W roku 2018 zmarł Stefan Kajdan, ostatni świadek tragicznych wydarzeń oraz więzień nr 11902 w obozie w Płaszowie, który corocznie na uroczystościach przedstawiał świadectwo tragedii z roku 1944.

Damian Liszczyk

  • 01
  • 02
  • 03
  • 04