W dniach 11 i 14 sierpnia 2017 r. członkowie Związku Oficerów Rezerwy Rzeczypospolitej Polskiej wzięli udział w otwarciu wystaw eksponowanych w Galerii Plenerowej Muzeum Łazienki Królewskie w Warszawie z okazji Święta Wojska Polskiego.
ZOR RP reprezentowali Marcin Łada – wiceprezes ZG oraz chor. w st. spocz. Stefan Wyszyński.
11 sierpnia 2017 r. odbyło się otwarcie wystawy „Przemysł Warszawy w służbie Wojska Polskiego 1918-1939”, której organizatorami byli: Departament Edukacji, Kultury i Dziedzictwa MON i Centralna Biblioteka Wojskowa im. Marszałka Józefa Piłsudskiego.
Otwarcia wystawy dokonali Sławomir Frątczak – dyrektor Departament Edukacji, Kultury i Dziedzictwa MON oraz Jan Tarczyński – dyrektor Centralnej Biblioteki Wojskowej.
Zabierając głos p.o. Szefa Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk powiedział m.in.: Wyznacznikiem tego, czy jesteśmy słabi czy mocni, jest potencjał Wojska Polskiego. Kiedy rodziła się polska państwowość jesienią 1918 r., to musiała ona połączyć w sobie trzy niezależnie działające od siebie byty, jakimi były organizmy państw zaborczych. Musiała też sobie odpowiedzieć na bardzo ważne pytanie - czy jest w tym miejscu Europy, miejsce dla państwa słabego. Twórcy, ojcowie naszej niepodległości, na to pytanie dali odpowiedź bardzo słuszną: nie ma miejsca w tej części Europy dla państw słabych. Od początków niepodległości stawiano na rozwój polskiej siły zbrojnej i Wojska Polskiego. To trwało przez cały okres wojenny, również po śmierci marszałka Piłsudskiego, a może zwłaszcza wtedy - gdy groza wojny zawisła nad Polską i Europą. Odpowiedź na pytanie czy Polska może sobie pozwolić na słabość pozostaje wciąż aktualna. Myślę, że ta wystawa stanowi dobry przykład na to jak budować wielkość i potencjał Rzeczypospolitej, wielu spacerującym tutaj udzieli odpowiedzi i wzmocni chęć budowania wielkiej, niepodległej, silnej Rzeczpospolitej z silną armią.
Podczas otwarcia wystawy Jan Józef Kasprzyk odznaczył Medalem „Pro Patria” osoby zasłużone w kultywowaniu pamięci walk o niepodległość RP : gen. bryg. Krzysztofa Żabickiego, płk. Roberta Artura Kowalskiego, ppłk. Mariusza Krzysztofa Muskusa i Jerzego Sławomira Kunikowskiego.
XXX
14 sierpnia 2017 r. z inicjatywy Anny Marii Anders, senator RP, sekretarza stanu - Pełnomocnika Prezesa Rady Ministrów ds. Dialogu Międzynarodowego w Galerii Plenerowej w Łazienkach Królewskich odbył się wernisaż wystawy „Armia Andersa - Szlak Nadziei".
Ekspozycja przybliża genezę Armii Andersa, począwszy od przedstawienia losów Polaków, którzy po podpisaniu paktu Ribbentrop-Mołotow i agresji na Polskę w 1939 r. znaleźli się pod okupacją sowiecką. Setki tysięcy z nich zostało zesłanych do łagrów na Syberię i w głąb ZSRR. Dziesiątki tysięcy wymordowano m.in. w Katyniu w 1940 r. Inni ginęli w tzw. "białych krematoriach" na dalekiej północy.
Wybuch wojny niemiecko-sowieckiej w 1941 r. sprawił, że ZSRR wszedł do koalicji antyfaszystowskiej. Umożliwiło to Polskiemu Rządowi na Emigracji podpisanie w Londynie układu Sikorski-Majski (30 lipca 1941 r.), dzięki któremu na terenie ZSRR miała powstać Armia Polska. Na jej czele stanąć miał więziony wówczas przez NKWD w Moskwie polski generał, Władysław Anders.
Do nowo tworzonej Armii Andersa z głębi ZSRR przybywały tysiące Polaków - żołnierze i ludność cywilna. Była to dla nich jedyna szansa na uratowanie się od niechybnej śmierci w sowieckich łagrach. Wielu zmarło z wycieńczenia w drodze do armii, inni już na szlaku jej przemarszu zarówno w Azji Środkowej (Kazachstan, Uzbekistan, Turkmenistan, Tadżykistan), jak i w Persji (Iranie) oraz na Bliskim Wschodzie (Irak, Palestyna).
Dzięki Armii Andersa cywile - w tym tysiące dzieci - byli w stanie rozpocząć nowe życie w wolnym świecie. Żołnierze mogli zaś walczyć o wolną Polskę. Niestety, mimo wielkiej ofiarności, nie dane im było wówczas wrócić do ojczyzny, która po zakończeniu II wojny światowej w 1945 r. znalazła się pod okupacją ZSRR. Dla Polaków, którzy szli z Armią Andersa, był to początek emigracyjnej tułaczki. Większość z nich osiedliła się w Wielkiej Brytanii, gdzie do 1989 r. istniał urząd Prezydenta oraz Rząd RP na uchodźstwie.
Bogaty materiał zdjęciowy i faktograficzny wystawy "Armia Andersa - Szlak Nadziei" to efekt pracy wielu instytucji naukowo-historycznych oraz archiwistycznych, m.in.: Archiwum Akt Nowych, Centralnej Biblioteki Wojskowej, Instytutu Polski i Muzeum gen. Sikorskiego w Londynie, Muzeum Wojska Polskiego, Narodowego Archiwum Cyfrowego i Ośrodka KARTA. Patronat nad ekspozycją objęła Prezes Rady Ministrów Beata Szydło.
Otwarciu wystawy towarzyszyły trzy pojazdy w barwach 2 Korpusu Polskiego.
(k)
Foto: Marcin Łada