Próba zniszczenia naszej organizacji w zarodku przez prezesa poznańskiego ZOR RP im. Marszałka Józefa Piłsudskiego spełzła na niczym. Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy, XIV Wydział Gospodarczy KRS zarejestrował Związek Oficerów Rezerwy Rzeczypospolitej Polskiej i odrzucił skargę na to postanowienie prezesa poznańskiej organizacji.
Dla nas, członków Zarządu Głównego w Warszawie ZOR RP, nie jest to niczym dziwnym. Spodziewaliśmy się tej decyzji. Działamy zgodnie z prawem, zachowując wszystkie wymagane procedury. W ten sposób szacunek okazujemy zarówno Ojczyźnie, jak i Wysokiemu Sądowi. Nasze działanie jest oparte na prawdzie i odpowiednich przepisach obowiązujących w Rzeczypospolitej Polskiej.
Prosimy Czytelników tej strony o zapoznanie się z uzasadnieniem decyzji Wysokiego Sądu. Nic dodać, nic ująć, uzasadnienie jest adekwatne do sytuacji. My nie musimy niczego dodawać i czegoś udawać, jesteśmy prawdziwi.
Zdajemy sobie sprawę z tego, że poznański prezes dalej będzie się odwoływał – wolno mu. Tak samo jak wolno mu twierdzić, że jedynie on jest spadkobiercą oficerskich tradycji i nikt inny do nich nie ma prawa. Wolno mu też twierdzić, że jego organizacja nazywa się zupełnie inaczej, niż jest w istocie – co napisał, składając pisma do sądu, wolno mu właściwie wszystko – żyjemy przecież w wolnej Polsce.
Przeciwko Związkowi Oficerów Rezerwy Rzeczypospolitej Polskiej wysyłane są doniesienia do instytucji państwowych, wojskowych i samorządów. Podważa się w nich decyzję Sądu Rzeczypospolitej Polskiej. Prezes z Poznania ochoczo je podpisuje i sam wystawia sobie w ten sposób świadectwo.
Tymczasem na stronach internetowych poznańskiej organizacji zarzucają nam posługiwanie się niewłaściwym językiem. Ależ panowie, język nasz jest jak najbardziej właściwy i taki nadal będzie! Dla nas ważne jest poszanowanie honoru i munduru polskiego oficera i o to zawsze będziemy walczyć. Kto tego nie rozumie, jest po prostu śmieszny!
Będziemy nadal stać na straży najwyższych polskich wartości. Nadal nasz język będzie prosty i zrozumiały: słowo „tak” będzie oznaczało tak, a „nie” oznaczało nie.
Nie możemy zgadzać się na kłamstwa i szarganie narodowych wartości. Nie zgadzamy się na ośmieszanie stanu oficerskiego i deprecjonowanie Wojska Polskiego.
Prawda zawsze zwycięży, czasem potrzebuje tylko czasu. Nie da się jej zamknąć ust, zakrzyczeć, zniszczyć.
Z serdecznymi pozdrowieniami, dla wszystkich którzy miłują prawdę
i prawdziwe wartości oficerskie i żołnierskie.
Marcin Łada
Wiceprezes Zarządu Głównego w Warszawie
Związku Oficerów Rezerwy Rzeczypospolitej Polskiej