8 grudnia 2017 r. w auli Politechniki Warszawskiej chor. w st. spocz. Stefan Wyszyński uczestniczył w uroczystej gali podsumowania obchodów Roku Kultury Węgierskiej w Polsce.
Galę uświetnił koncert w wykonaniu orkiestry symfonicznej Concerto Budapest.
Gospodarzem gali była ambasador Węgier Orsolyą Zsuzsanną Kovacs. Władze polskie reprezentowali: marszałek Sejmu Marek Kuchciński i wicemarszałek Ryszard Terlecki, minister rolnictwa Krzysztof Jurgiel, posłowie Beata Mazurek (wiceprzewodnicząca Polsko-Węgierskiej Grupy Parlamentarnej), Krystyna Wróblewska i Piotr Babinetz.
Ostatnie 12 miesięcy relacji polsko-węgierskich podsumował Ryszard Terlecki, który podkreślił starania obu Parlamentów, by współpraca - nie tylko w dziedzinie kultury - była jak najszersza. - Dzięki marszałkowi Markowi Kuchcińskiemu i przewodniczącemu László Kövérowi spotkań i wspólnych uroczystości było bardzo wiele - powiedział wicemarszałek Terlecki. - Nasza przyjaźń jest znacznie dłuższa niż ten rok, a uroczystość niczego nie kończy - dodał. Wicemarszałek przypomniał o 2016 r., czyli Roku Solidarności Polsko-Węgierskiej, gdy Warszawa i Budapeszt wspólnie obchodziły 60. rocznicę Powstania Węgierskiego i poznańskiego Czerwca. Z kolei nadchodzący 2018 r. przyniesie kolejne wspólne rocznice: odzyskania niepodległości przez Polskę 1918 r. i węgierskiej Wiosny Ludów 1848 r.
Ryszard Terlecki mówił także o przyszłości związków między naszymi narodami. Na rzecz współpracy młodych Polaków i Węgrów działać będzie tworzona właśnie w obu państwach Fundacja im. Wacława Felczaka. Jej patron był żołnierzem, kurierem polskiego podziemia, więźniem komunistycznych więzień, a potem jednym z współtwórców antykomunistycznej opozycji na Węgrzech w l. 80. - Jest naszym wspólnym bohaterem - podkreślił wicemarszałek. Zapowiedział też, że uchwałę zobowiązująca rząd do powołania fundacji przyjmie wkrótce Sejm. Podobną uchwaliło już węgierskie Zgromadzenie Narodowe. - Niech Bóg błogosławi Polakom i Węgrom, niech Bóg błogosławi naszej przyjaźni - zakończył wystąpienie Ryszard Terlecki.
(k)
Foto: S. Wyszyński, Andrzej Lek