ZOR RP na obchodach Dnia Weterana i 78 rocznicy wybuchu II wojny światowej w Warszawie 1 września 2017 r., na zaproszenie p.o. Szefa Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jana Józefa Kasprzyka, delegacja Związku Oficerów Rezerwy Rzeczypospolitej Polskiej uczestniczyła w zorganizowanych w Warszawie obchodach Dnia Weterana i 78 rocznicy wybuchu II wojny światowej.
Delegację ZOR RP stanowili: Marcin Łada – wiceprezes ZG, mjr rez. Jerzy Białoskórski – sekretarz ZG, kpt. w st. spocz. Janusz Zajączkowski – prezes Okręgu Mazowieckiego i członek ZG oraz chor. w st. spocz. Stefan Wyszyński.
Obchody rozpoczęła msza św. w Katedrze Polowej Wojska Polskiego, której przewodniczył biskup polowy WP gen. bryg. Józef Guzdek. Zwracając się do kombatantów podkreślił, że w chwili próby zdali egzamin z wierności i ocalili honor Ojczyzny – historia Polski pisana w tamtym czasie krwią nie domaga się żadnej korekty. Ma jedną wersję – prawdziwą! Dlatego z niepokojem patrzymy na poczynania niektórych narodów Europy, których historycy i politycy chcą rozmyć, a nawet zrzucić odpowiedzialność za skutki rozpętanej wojny. Szczególnie bolesne jest świadome zamazywanie różnicy pomiędzy agresorem i ofiarą – powiedział.
Po mszy św. uczestnicy uroczystości udali się przed Grób Nieznanego Żołnierza, gdzie odbyła uroczysta zmiana warty, odczytano Apel Pamięci i złożono wieńce. Listy do zebranych skierowali Prezydent RP Andrzej Duda oraz wicepremier i minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński.
Zabierając głos p.o. Szefa Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk powiedział m.in.: W tym świętym miejscu, przed Grobem Nieznanego Żołnierza, stoimy dzisiaj w gronie pięciu pokoleń Polaków oddając hołd tym, którzy 78 lat temu byli dzielni, byli honorowi, byli odważni. Stajemy dziś tutaj wierząc, że są z nami cienie tych, którzy polegli na polu chwały broniąc ojczyzny przed najazdem niemieckim i sowieckim. Polska pierwsza dostrzegła niebezpieczeństwo dwóch totalitaryzmów XX wieku. … W 1939 roku niemiecka III Rzesza napadła na Polskę działając w sojuszu z drugim państwem odpowiedzialnym za wybuch II wojny światowej, z sowiecką Rosją. I wtedy Polska również pierwsza powiedziała „nie”. I w samotnym boju, opuszczona przez sojuszników walczyła o swoją niepodległość. Ale broniła też honoru Europy. Bo Polska, jako pierwszy kraj, dostrzegła, że w polityce międzynarodowej nie może być sytuacji, w której niektóre państwa i niektóre narody uważają, że są lepsze i wyższe nad inne i w związku z tym mają prawo narzucania innym, w ich przekonaniu gorszym, narzucania jakiegokolwiek porządku. Polska ustami ówczesnych swoich polityków mówiła wyraźnie, iż każde państwo i każdy naród ma samodzielne prawo do swojego samostanowienia, do rządzenia się według swoich własnych praw i każde państwo, każdy naród, jest tak samo równy w polityce międzynarodowej, że nie ma państw lepszych i gorszych. Że nie ma tak, iż państwa silniejsze narzucać mają jakąkolwiek wolę państwom innym, nawet jeżeli są słabsze.
W uroczystościach w Warszawie obok weteranów i działaczy opozycji antykomunistycznej wzięli udział także między innymi wicemarszałek Senatu RP Maria Koc, sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów i pełnomocnik prezesa Rady Ministrów do spraw dialogu międzynarodowego senator Anna Maria Anders oraz z-ca prezesa IPN Mateusz Szpytma, Michał Dworczyk, sekretarz stanu w MON, generałowie i oficerowie Wojska Polskiego, a także innych służb mundurowych oraz kawalerowie i damy Orderu Orła Białego i Orderu Wojennego Virtuti Militari. Uroczystości towarzyszył koncert historycznych pieśni patriotycznych oraz utworów napisanych współcześnie odnoszących się do walki Polaków o niepodległość w wykonaniu Leszka Czajkowskiego i Pawła Piekarczyka oraz chóru reprezentacyjnego zespołu artystycznego WP.
(k)
Foto: M. Łada, J. Białoskórski