Vinaora Nivo Slider 3.xVinaora Nivo Slider 3.xVinaora Nivo Slider 3.xVinaora Nivo Slider 3.xVinaora Nivo Slider 3.xVinaora Nivo Slider 3.xVinaora Nivo Slider 3.xVinaora Nivo Slider 3.xVinaora Nivo Slider 3.x

W Krasnymstawie (Woj. Lubelskie) przedstawiciele Okręgu Lubelskiego ZOR RP wzięli udział w obchodach upamiętniających ofiary agresji sowieckiej na Polskę, w 85. rocznicę tej agresji

17 września 2024 r. przedstawiciele Okręgu Lubelskiego Związku Oficerów Rezerwy Rzeczypospolitej Polskiej, uczestniczyli w Krasnymstawie, w obchodach upamiętniających ofiary napaści sowieckiej na Polskę, w 85. rocznicę tej napaści.

Okręg Lubelski ZOR RP reprezentowali: kpt. rez. Janusz Rzepka – wiceprezes Okręgu oraz Marcin Zaprawa.

 

Uroczystości rozpoczęły się złożeniem wieńców przy Krzyżu Pamięci Ofiar Zbrodni Komunistycznych, znajdującym się na Placu Żołnierzy Wyklętych, po czym uczestnicy wydarzenia wraz z pocztami sztandarowymi, udali się na mszę świętą w intencji ofiar represji sowieckich i komunistycznych w kościele św. Franciszka Ksawerego w Krasnymstawie. Mszę koncelebrował proboszcz parafii ks. Jarosław Wójcik. Montaż słowno – muzyczny wykonali wychowankowie Młodzieżowego Domu Kultury
w Krasnymstawie.

 

W obchodach udział wzięli: starosta krasnostawski Janusz Szpak, burmistrz Miasta Krasnystaw – Daniel Miciuła, wójt Gminy Krasnystaw, przedstawiciele służb mundurowych, młodzież i mieszkańcy Krasnegostawu.

 

W swoim wystąpieniu starosta Janusz Szpak podkreślił, że „miesiąc wrzesień dla Polaków to smutny czas. 85 lat temu Polska została zaatakowana zarówno z zachodu jak i wschodu. Rozpoczęła się największa i najkrwawsza wojna w dziejach Europy i Świata, zaliczana do wojen totalnych, trwająca od 01 września 1939 roku do 2 września 1945 roku. Wydarzenie te na zawsze pozostaną w pamięci i należy pochylić czoło tym, którzy ponieśli śmierć za to, że byli Polakami”. Podziękował także obecnym za uczestnictwo w uroczystości, będącej żywą lekcją historii.

 

Po eucharystii, w asyście żołnierzy 19. Batalionu Zmechanizowanego z Chełma, zostały złożone wiązanki i wieńce przy tablicy upamiętniającej ofiary represji komunistycznych znajdującej się na  Kolegium Pojezuickim. Uroczystości zakończyło odegranie przez trębacza sygnału "Śpij, kolego".

 

XXX

 

17 września 1939r. o godz. 5.40. wojska sowieckie natarły w sile pięciu armii i grupy konno-zmechanizowanej I.W. Bołdina. Trzy dni później pierwsze znaczne oddziały 5 Armii I.G. Sowietnikowa Frontu Ukraińskiego ruszyły od strony Włodzimierza Wołyńskiego i Sokala w kierunku Lubelszczyzny. Dwudziestego drugiego września opanowały Chełm, 23 – Krasnystaw, a 24 – Zamość. Równocześnie od północnego wschodu wkroczyła 4 Armia W.I. Czujkowa Frontu Białoruskiego, która zajęła po kolei Białą Podlaską (22 września) i Międzyrzec (24 września). To właśnie z wysuniętymi oddziałami tej armii starła się w bojach pod Puchową Górą, Jabłoniem i Milanowem wchodząca w skład Samodzielnej Grupy Operacyjnej „Polesie” 60 Rezerwowa Dywizja Piechoty pułkownika artylerii A. Eplera. Inną znaczną bitwę z Armią Czerwoną na Lubelszczyźnie stoczył przedzierający się ze wschodu i próbujący połączyć się z Samodzielną Grupą Operacyjną „Polesie” Korpus Ochrony Pogranicza W. Orlika-Rückemanna. Walka ta miała miejsce w dniach 30 września–1 października pod miejscowością Wytyczne. W związku z wyczerpaniem sił polskich i brakiem amunicji zakończyła się rozwiązaniem korpusu i rozpuszczeniem żołnierzy. Tragiczny los spotkał rannych porzuconych na polu bitwy. Tych czerwonoarmiści kazali zebrać ludności miejscowej i złożyć w Domu Ludowym w Wytycznem, który następnie zamknięto, tak aby nikt rannym żołnierzom nie udzielił pomocy. Większość zmarła z powodu obrażeń i wykrwawienia. Należy również wspomnieć o tzw. grupie czterech pułkowników. Powstała ona z luźnych oddziałów, które po II bitwie pod Tomaszowem Lubelskim znalazły się w lasach w okolicach Żółkiewki, Turobina, Wysokiego i Bychawy. Następnie połączyły się w zwarte zgrupowanie, nad którym dowodzenie przejął 27 września na zebraniu w Sobieskiej Woli pułkownik dyplomowany T. Zieleniewski. Trzon wojsk stanowiły grupy: pułkownika. L.W. Koca (z Kowla), pułkownika W. Filipkowskiego, kawalerii „Chełm” przyprowadzonej przez pułkownika W. Płonkę oraz piechoty podpułkownika C. Czajkowskiego. Celem zgrupowania było przedarcie się na południe, na Węgry. Początkowo toczyło ono walki z jednostkami wermachtu pod Polichną, Janowem Lubelskim i w Dzwoli. Na dalszym etapie marszu napotkało jeszcze jednego wroga, jakim była Armia Czerwona, która 28 września zajęła Biłgoraj, a następnie Frampol. W dniach 30 września–1 października siły pułkownika Zieleniewskiego toczyły krwawe boje o wieś Krzemień, oraz walki na linii Flisy–Momoty. Kiedy żołnierzom zabrakło już amunicji dowództwo podjęło decyzję o złożeniu broni przed Armią Czerwoną. Większość oficerów wziętych wówczas do niewoli zginęła w Katyniu i innych miejscach kaźni Polaków w ZSRR.

 

Tekst: Janusz Rzepka

Foto: Grzegorz Drozdalski

  • 01
  • 02
  • 03
  • 04