1 września 2024 r. na zaproszenie Wójta Gminy Pątnów Jacka Olczyka i Dyrektora Gminnego Ośrodka Kultury i Sportu w Pątnowie Andrzeja Łuszczyka delegacja Związku Oficerów Rezerwy RP uczestniczyła w obchodach 85. rocznicy wybuchu II Wojny Światowej w Załęczu Wielkim.
W składzie delegacji ZOR RP byli: plut. w rez. Artur Wojciechowski – prezes Koła w Częstochowie, ppor. w rez. dr Ryszard Stefaniak, kpr. rez. Jacek Maduzia, Dariusz Sil i Dariusz Makowski.
Uroczystość rozpoczęto od złożenia kwiatów przy pomniku poległych żołnierzy „Armii Łódź”, upamiętniającym walkę podczas przeprawy przez rzekę Wartę 2 września 1939 r.
Następnie Wójt Jacek Olczyk przywitał zaproszonych gości. Prezesa ZG ZOR RP - płk. w rez. Alfreda Kabatę reprezentował prezes Koła w Częstochowie i członek ZG plut. w rez. Artur Wojciechowski.
Po wystąpieniach okolicznościowych zaproszonych gości m.in. wicemarszałek woj. łódzkiego Agnieszki Ryś oraz posłów na Sejm RP Marcina Przydacza i Pawła Rychlika, odbyła się inscenizacja historyczna Bitwy w Załęczu Wielkim z udziałem grup rekonstrukcyjnych z całej Polski, a także gości z Włoch.
W role cywilów wcielili się również mieszkańcy Załęcza Wielkiego. Wydarzenie przygotowano z dużym rozmachem, nie zabrakło wybuchów i samolotu. We wrześniu 1939 r. jedną z tysięcy bitew polscy obrońcy stoczyli z armią niemiecką w Załęczu Wielkim. Wrogiej piechocie wspieranej przez artylerię i ostrzał samolotu czoła stawili żołnierze Armii Łódź. Drewniany most na Warcie w Załęczu Wielkim polscy żołnierze wysadzili w powietrze 1 września 1939 r., gdy w pobliżu pojawili się niemieccy zwiadowcy. Agresorzy zdołali jednak przeprawić się przez rzekę na pontonach. W bitwie poległo 11 polskich żołnierzy, którzy nazajutrz (3 września 1939 r.) zostali pochowani w zbiorowej mogile. O jej lokalizacji przypomina pamiątkowy obelisk. Od 1948 r. jest to miejsce symbolicznego pochówku, gdyż prochy żołnierzy zostały przeniesione do kwatery wojskowej na cmentarzu parafialnym w Wieluniu.
Według relacji świadków atak Niemców trwał około 20 minut i był bardzo intensywny. Żołnierze Wehrmachtu spalili 23 domy w nadwarciańskiej wsi, która podzieliła tym samym los wielu innych miejscowości, w których polscy żołnierze stawiali bohaterski opór.
Dzięki inicjatywie proboszcza parafii w Dzietrznikach ks. Leona Poprawy, relacje świadków wydarzeń wojennych w Załęczu Wielkim zostały spisane na początku lat 60. przez Władysława Pęcherza, mieszkańca wsi. Zebrany wówczas materiał wydano dwa lata temu w książce „Ślady drugiej wojny światowej w Załęczu Wielkim”.
AW
Foto: Jacek Maduzia