19 października 2013 r. członkowie Związku Oficerów Rezerwy Rzeczypospolitej Polskiej brali udział na Cmentarzu Wolskim w Warszawie w uroczystości patriotycznej przy pomniku gen. Józefa Sowińskiego.
Organizatorem uroczystości był Ryszard Murat – przewodniczący „Społecznego Komitetu Ochrony Pamięci Bitwy Partyzanckiej i Zagłady Kolonii Zbędowice 1942”.
ZOR RP reprezentowali: płk rez. Alfred Kabata – prezes ZG, mjr rez. Lech Tomasiak, mjr rez. Jerzy Białoskórski, st. sierż. w st. spocz. Edmund Krawczyk – prezes Okręgu Lubelskiego, sierż. w st. spocz. Hilary Jechowicz, Artur Błoński, Bohdan Sobiewski, Aneta Plichta. Obecna była również wiceprzewodnicząca Społecznego Komitetu Wspierania Samorządności „Nasza Gmina-Nasz Powiat” Jolanta Liszkiewicz.
Zabierając głos R. Murat powiedział m. in.: Nasza uroczystość ma charakter patriotyczny, a jej celem jest między innymi warunków do pojednania kombatantów
z różnych ugrupowań, do przysłowiowego zasypywania starych okopów w imię nadrzędnego celu, jakim jest dobro Ojczyzny i upamiętniania walki o wolność Ojczyzny. Nasze uroczystości są ewenementem w kraju, ponieważ w imię wyższych celów spotykają się na nich zgodnie kombatanci ze wszystkich ugrupowań. Obecna uroczystość jest także takim fenomenem, jako że uczestniczą w niej reprezentanci ugrupowań od skrajnie prawej do lewej strony: NSZ, Zrzeszenia WiN, Związku Piłsudczyków, Polskich Drużyn Strzeleckich, AK, BCh, AL, a nawet społeczności tatarskiej, która – jak to powszechnie wiadomo – pomimo wschodnich korzeni zasłynęła z ofiarnej walki za wolność Polski. Nasza uroczystość jest też pozytywnym fenomenem w innym zakresie. Spotkali się tu bowiem przedstawiciele różnych wyznań i światopoglądów: wyznania rzymskokatolickiego, muzułmańskiego, prawosławnego i innych. Jak obecni wiedzą, dokładnie w tym miejscu na wale Reduty Wolskiej w trakcie bohaterskiej obrony Warszawy 6 września 1831 roku zginął gen. Józef Sowiński wraz z garstką towarzyszących mu żołnierzy z 8 pułku piechoty. W miejscu, gdzie znajduje się ten skromny pomnik, stała armata. Ponieważ od kul rosyjskich polegli polscy kanonierzy, więc armatę tę, do ostatnich chwil i pomimo swego kalectwa – braku nogi, osobiście obsługiwał gen. Sowiński. Zginął przy swej armacie od pchnięć bagnetami rosyjskich żołdaków. Jego ciała nie odnaleziono. Przypuszcza się, że zostało przysypane w miejscu, gdzie znajduje się ten pomnik. Z kolei broniący się tu z gen. Sowińskim polscy żołnierze z 8 pułku piechoty pogrzebani są w tych dwóch zbiorowych mogiłach, które widać tu obok. Warto dodać, że to właśnie do stojącego tu działa, przy którym w chwilę później zginął gen. Sowiński, odnoszą się pierwsze słowa słynnego wiersza Adama Mickiewicza - „Reduta Ordona”, przedstawiającego wspomnienia adiutanta generała. Reduta Ordona była wysuniętym niewielkim fortem, który przyjął pierwsze uderzenie wojsk carskich, a jej obronę obserwowali stąd gen. Sowiński i jego adiutant. Oto słowa tego adiutanta z wiersza Mickiewicza: „Nam strzelać nie kazano, wstąpiłem na działo i spojrzałem na pole, dwieście harmat grzmiało; Artyleryi ruskiej ciągną się szeregi, prosto, długo, daleko, jako morza brzegi”. Dla wyjaśnienia dodam, że za tym wałem i fosą w tamtych czasach rozciągało się puste pole, na którym rozstawione zostały baterie rosyjskich armat i gdzie formowały się rosyjskie oddziały do ataku na tę Redutę.
Okolicznościowy wiersz pt. „Testament Generała Sowińskiego” wygłosił: poeta Piotr Przygodzki - poeta, autor kilku zbiorów wierszy patriotycznych.
Żołnierski utwór muzyczny na trąbce „Słuchajcie wszyscy” – wykonał kpt. w st. spocz. Ryszard Kuśmierz (NSZ), a na zakończenie żołnierski utwór „Cisza” odegrał na skrzypcach sierż. w st. spocz. Hilary Jechowicz. Pieśni patriotyczne wykonał zespół muzyczny „Grom” ze Skarżyska.
Podczas uroczystości wręczono także medale organizacji kombatanckich.
(k)
Fot. Artur Błoński