W Dniu Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej delegacja Związku Oficerów Rezerwy Rzeczypospolitej Polskiej uczestniczyła w uroczystościach religijno -patriotycznych w Muzeum Katyńskim w Warszawie.
Delegację ZOR RP stanowili: wiceprezes ZG Marcin Łada i prezes Koła ZOR RP w Warszawie st. chor. w st. spocz. Stefan Wyszyński.
Ten dzień jest dla nas zawsze dużym przeżyciem, czujemy się bowiem spadkobiercami idei przedwojennych oficerów rezerwy Wojska Polskiego, których zamordowano w Katyniu, Charkowie, Twerze i innych miejscach straceń na Wschodzie.
Uroczystość wypełniły: polowa msza św., oficjalne przemówienia, składanie kwiatów przy Memoriale Katyńskim i zwiedzanie Muzeum Katyńskiego.
We mszy św. uczestniczyli m.in.: sekretarz Stanu MON Wojciech Skurkiewicz, wiceprezes IPN prof. Krzysztof Szwagrzyk, dyrektor Muzeum Wojska Polskiego Adam Buława, Dyrektor Muzeum Katyńskiego Sławomir Frątczak, przedstawiciele Federacji Rodzin Katyńskich. Obecni byli przedstawiciele WP m.in.: gen. broni Jarosław Mika, Dowódca Generalny, gen. dyw. Tadeusz Mikutel, zastępca Dowódcy Operacyjnego, gen. dyw. Adam Joks, zastępca Szefa Sztabu Generalnego oraz gen. bryg Robert Głąb, dowódca Garnizonu Warszawa.
Eucharystię poprzedziły przemówienia m.in.: wiceministra Wojciecha Skurkiewicza, Izabelli Sariusz–Skąpskiej, prezes Federacji Rodzin Katyńskich oraz Teresy Brackiej, prezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Rodzina Policyjna 1939.
Odczytany został list od prezydenta RP Andrzeja Dudy. „Prawda o zbrodni katyńskiej jest już dzisiaj dobrze znana, mimo że na odkrycie czekają wciąż nowe miejsca kaźni, a listy poległych być może nigdy nie zostaną ostatecznie skompletowane. Jednak pamięć o bohaterskich ofiarach, o naszych przodkach i poprzednikach, którzy woleli zginąć niż zaprzeć się Niepodległej, trwa – żywa i zwycięska – w sercach rodaków” . Zdaniem Prezydenta „ta pamięć ma wreszcie trwały kształt dzisiejszego święta, a także godny dom w tym nowoczesnym muzeum w kaponierze Cytadeli Warszawskiej”. „I możemy być pewni, że jak długo istnieć będzie wolna Polska, jak długo istnieć będzie nasz naród, prawda o zbrodni katyńskiej i pamięć o jej ofiarach będą przekazywane z pokolenia na pokolenie” – podkreślił.
Odczytano także listy od Marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego oraz premiera Mateusza Morawieckiego.
Duże wrażenie na uczestnikach uroczystości wywarło przemówienie Prezes Federacji Rodzin Katyńskich Izabelli Saryusz–Skąpskiej, która podkreśliła, że Rodziny Katyńskie odczuwają ogromny żal, że Dnia Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej nie mogą spędzić na polskich cmentarzach wojennych na Wschodzie. Podkreśliła, że całe środowisko zaniepokojone jest działaniami w Kuropatach, gdzie niszczone są krzyże. – Dlaczego te poświęcone cmentarze są dziś puste, dlaczego po dziesięcioleciach walki z kłamstwem katyńskim przeżywamy jakiś nowy etap? Dlaczego odczuwamy gorycz zapomnienia, czujemy się niewidzialni. A jeśli nie widać nas rodzin katyńskich, to czy nie zblaknie wizerunek ofiar? – pytała. Dodała, że jest więcej pytań i niepokoju. W przyszłym roku zaznaczamy w kalendarzu 80 rocznicę katyńskiego mordu. Czy my - Rodziny Katyńskie nadal będziemy stawiali takie pełnie niepokoju pytania?
Podczas mszy św. bp polowy WP Józef Guzdek przypomniał tło historyczne wydarzeń sprzed 79 lat. Zdaniem biskupa zgromadzone w muzeum eksponaty wydobyte z dołów śmierci w Katyniu, Miednoje i innych miejscach kaźni „krzyczą o prawdę, wołają o sprawiedliwy sąd i ukaranie winnych”. – W 79. rocznicę zbrodni katyńskiej stawiamy sobie zasadnicze pytanie: Dlaczego do tego doszło? Dlaczego człowiek potrafił posunąć się tak daleko w swojej nikczemności i bestialstwie? – mówił do zebranych. Biskup Guzdek przywołał niedawne wydarzenia związane z niszczeniem krzyży w białoruskich Kuropatach – miejscu kaźni ofiar zbrodni NKWD. – W ciągu trzydziestu lat w tym miejscu postawiono około tysiąca krzyży. W 2018 roku powstał pomnik. Na początku kwietnia br. do lasu kuropackiego pod Mińskiem wjechały buldożery. Zareagował przewodniczący episkopatu Białorusi abp Tadeusz Kondrusiewicz, który w specjalnym oświadczeniu zaznaczył, że to bolesne doświadczenie ma miejsce w czasie, kiedy cały chrześcijański świat przeżywa okres Wielkiego Postu i wzrok wszystkich wiernych jest skierowany w stronę krzyża. Na zakończenie bp Guzdek zachęcił do wierności prawdzie i modlitwy w intencji pomordowanych.
Eucharystię koncelebrowali ks. kmdr w st. spocz. Janusz Bąk, delegat biskupa polowego ds. duszpasterstwa kombatantów, ks. płk SG Zbigniew Kępa, notariusz kurii Ordynariatu Polowego, ks. kpt. Marcin Janocha, sekretarz biskupa polowego oraz ks. por. Mateusz Korpak, wikariusz katedry polowej.
Odznaki ZOR RP z Katynia
Delegacja ZOR RP udała się także do Muzeum Katyńskiego, gdzie obok tablic informacyjnych i części multimedialnej eksponowane są przedmioty- relikwie wydobyte z dołów śmierci. W małych podświetlanych przegródkach można zobaczyć drobne przedmioty osobiste, klucze, a także odznaki pułkowe i odznaczenia. Są tam Krzyże Walecznych, a także najwyższe odznaczenia wojskowe - Virtuti Militari. Obecne ekspozycja pokazuje ok. 7 tyś. różnych przedmiotów, a w muzealnych magazynach jest ich jeszcze około 20 tys. Warto zatem co pewien czas odwiedzać Muzeum Katyńskie, bo ekspozycja jest okresowo zmieniana, artefakty są stale badane i pojawiają się związane z nimi nowe informacje.
Wśród odznak z ogromnym wzruszeniem oglądaliśmy przedwojenne odznaki ZOR RP - wydobytą z Katynia, doskonale zachowaną odznakę o numerze 590, produkcji Z.G. w Warszawie i odznaki z Charkowa, które uległy już znacznej destrukcji. A może ktoś z Czytelników pomoże ustalić do kogo należała numerowana odznaka? Stale poszukujemy informacji o przedwojennym Związku Oficerów Rezerwy i jego członkach, będziemy wdzięczni za wszystkie dane.
Kilku kolegów z naszej organizacji nosi przedwojenne odznaki ZOR RP, zachowały się w domowych archiwach, dziś służą przypominaniu dziejów naszych bohaterów. Opowiadając o nich- oddajemy szacunek przedwojennym oficerom rezerwy i ich dokonaniom.
Składamy podziękowania Dyrekcji Muzeum Katyńskiego - Panu Sławomirowi Frątczakowi, a za oprowadzenie po wystawie dziękujemy pracownikom muzeum Pani Marii Nowak i Panu Kacprowi Ciesielskiemu. Polecamy wszystkim osobom zainteresowanym polską historią odwiedzenie Muzeum Katyńskiego w Warszawie.
M.Ł.