27 stycznia 2019 r. w Warszawie zorganizowano obchody 75. rocznicy powstania 27 Wołyńskiej Dywizji Piechoty AK. Związek Oficerów Rezerwy Rzeczypospolitej Polskiej reprezentował wiceprezes ZG Marcin Łada.
Uroczystość rozpoczęła msza św. odprawiona w Katedrze Polowej Wojska Polskiego w Warszawie. Po części religijnej w sali konferencyjnej Ordynariatu Polowego odbyło się spotkanie wspomnieniowe.
Zagadnienie pamięci Ofiar Wołynia jest niezwykle bolesną kartą w dziejach polskiego narodu. Zbrodnie dokonane przez nacjonalistów ukraińskich do dziś nie zostały potępione, a ofiary nadal czekają na godny pochówek w poświęconej ziemi. Mimo ożywionych kontaktów z Ukrainą temat ten nadal jest marginalizowany przez nasze władze i oddalany w myśl poprawności politycznej. Głos odchodzących kombatantów 27 WDP AK, jak i ich rodzin, staje się coraz słabszy, a nowelizacja ustawy o IPN podcina ostatnie nici nadziei na sprawiedliwość i zadośćuczynienie krzywdom i zbrodni.
Co roku wraz z rodzinami wołyńskimi uczestniczymy w uroczystościach styczniowych w Katedrze Polowej WP i 11 lipca na Skwerze Wołyńskimw Warszawie. Nasi przyjaciele- kombatanci odchodzą, jest ich coraz mniej, pozostają jedynie we wspomnieniach i na kartach książek, które napisali. Można było je nabyć również na tegorocznym styczniowym spotkaniu.
Spotkanie rocznicowe prowadziła Anna Lewak- prezes Okręgu Wołyńskiego Światowego Związku Żołnierzy AK , a uczestniczyli w nim m.in.: Janina Wójcikowa ps. Szarotka – sanitariuszka 27 WDP AK i prof. Władysław Filar ówczesny żołnierz 27 WDP AK, przybyły także rodziny kombatantów. Obecni byli również przedstawiciele urzędów państwowych m.in. UDSKi OR reprezentowała Małgorzata Puczyłowska, a IPN prof. Krzysztof Szwagrzyk, obecny był także płk Tadeusz Nesterowicz z 2 batalionu OT. Podczas spotkania uhonorowano pamiątkowymi medalami osoby zasłużone w działaniach dla upamiętnienia dziejów 27 WDP AK. Medale wręczono: Dariuszowi Parzyszkowi prezesowi Stowarzyszenia Historycznego Cytadela, Andrzejowi Ziółkowskiemu szefowi oddziału historycznego WAT, Adamowi Budycie wójtowi gm. Kołbiel.
List od szefa Urzędu Do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jana Józefa Kasprzyka odczytała Małgorzata Puczyłowska. Minister Kasprzyk napisał w nim m.in.: Środowisko wołyńskie kultywuje wielką, heroiczną tradycję. 27 Wołyńską Dywizję Piechoty AK sformowano na Wołyniu ociekającym krwią mordowanych Polaków. Na terenie działań polskich placówek samoobrony, zalążków późniejszych batalionów tej Dywizji, udało się ograniczyć rozmiary ludobójstwa. Było to pierwsze duże osiągnięcie żołnierzy Wołynia. Potem była rozpaczliwa walka o ocalenie naszej suwerenności, okupione wieloma ofiarami przebijanie się z okrążeń i osaczenie i rozbrojenie przez sowietów na Lubelszczyźnie. Historia 27 Wołyńskiej Dywizji jest w pewnym sensie metaforą polskich dziejów. Weterani tej formacji nigdy nie zwolnili się ze służby dla Polski, od ponad 75 lat uczą czym jest męstwo i bezgraniczne poświęcenie dla Ojczyzny…
W dalszej części uroczystości wystąpił Chór Nowogródzkie Orły oraz Krzysztof Krzywiński prezes Stowarzyszenia „Kresy, Pamięć i Przyszłość z Hełmna, który szeroko przedstawił dzieje Dywizji. Duże wzruszenie publiczności wywołał występ młodziutkiej Nikoli, która zaśpiewała pieśń: „Rozkwitały pąki białych róż…”
Pamiętajmy o polskich ofiarach w drodze do niepodległości, wszędzie tam gdzie są, na wszystkich frontach świata. Często musieli zginąć tylko dla tego, że byli Polakami. Cześć Ich Pamięci!
M.Ł.