1 sierpnia 2015 r. członkowie Koła Związku Oficerów Rezerwy Rzeczypospolitej Polskiej nr 2 w Stalowej Woli uczcili pamięć lokalnych oddziałów Armii Krajowej, składając kwiaty pod pomnikiem ku czci Henryka Paterka ‘’Lwa’’.
Odwiedzili również placówkę Kedywu AK 154 w Stalowej Woli, gdzie zapalili pod tablicą pamiątkową znicze. Delegacji przewodniczył prezes Koła Mateusz Derylak.
***
Już wiosną 1940 r. rozpoczęły działalność w Zbydniowie grupy partyzanckie. Aktywność ta miała głównie charakter organizacyjny. Odbywały się tajne szkolenia, kolportowanie prasy itp. Na terenie Zbydniowa działała placówka Narodowej Organizacji Wojskowej dowodzona przez Henryka Paterka „Lew” oraz Armii Krajowej, której dowódcą był Julian Bekiesz „Dąb”. Powstały również Bataliony Chłopskie, których komendantem był Franciszek Sławek „Grot”. Członkami Armii Krajowej zostali także Zofia i Zbigniew Horodyńscy oraz ich synowie – Dominik, Zbigniew i Andrzej. W AK działali także synowie kierownika szkoły Andrzeja Dula – Andrzej, Tadeusz i Kazimierz.
W marcu 1943 roku na stacji kolejowej w Grębowie oddział Henryka Paterka przeprowadził akcję zbrojną przeciw okupantowi. Celem było zdobycie broni i umundurowania, które znajdowało się w magazynach wartowni straży kolejowej. Przejęte wyposażenie wykorzystano podczas następnych działaniach partyzanckich. Kolejną akcją było zdobycie pieniędzy z transportu niemieckiego. Środki te wspomogły działalność AK. W trakcie działań zastrzelono wysokiej rangi oficera niemieckiego. Cześć jego umundurowania wykorzystał Zbigniew Horodyński, podczas wykonania wyroku na Fuldnerze, przeprowadzonym wspólnie z oddziałem Paterka.
Wiosną 1943 r. nastąpiło połączenie AK i NOW, w wyniku którego żołnierze Narodowej Organizacji Wojskowej stali się członkami AK. Po przeprowadzeniu wielu akcji Henryk Paterek objął stanowisko dowódcy grupy dywersyjnej AK. Zginął 28 lipca 1944 r. podczas próby zdobycia transportera opancerzonego, który planował wykorzystać w akcji „Burza”.
(k)
Fot. Patrycja Baska