31 października 2020 r., członkowie Koła Związku Oficerów Rezerwy Rzeczypospolitej Polskiej w Stalowej Woli: Krzysztof Pąk i Mariusz Świeca zapalili znicze w Miejscach Pamięci Narodowej.
W czasie okupacji niemieckiej lasy Lipskie, lasy Janowskie stanowiły liczne stacjonowanie oddziałów partyzanckich, których działania powodowały duże straty po stronie Wehrmachtu. W 1942 r Wojska Niemieckie zaplanowali akcję pacyfikacyjną mająca na celu zlikwidowanie oddziałów partyzanckich. Pacyfikacja objęła wsie mieszczące się w pobliskich lasach: Goliszowiec, Kruszyna, Kochany, Janiki. Pacyfikacja Kruszyny nastąpiła 29 września 1942 roku. Niemcy otoczyli ówczesną wieś liczącą zaledwie 10 domostw. Spośród zgromadzonej ludności Niemcy wybrali kilku mężczyzn, których na miejscu rozstrzelali.
Pacyfikacja wsi Kochany miała miejsce 30 września 1942 roku. Wieś ta liczyła wówczas 80 mieszkańców. W tym dniu większość osób dorosłych nie było w domach, bowiem pracowały one w polu lub z obawy przed Niemcami ukrywali się w lesie. Niemieccy oprawcy zabili bez litości małe dzieci, kobiety i starców, a zabudowania spalili, była to jedna z najtragiczniejszych okupacji regionu lasów Lipskich i Janowskich. Dziś w miejscu tym znajduje się cmentarz upamiętniający tamtejsze wydarzenie. Na cmentarzu spoczywają zwłoki 10 osób, które zginęły w pacyfikacji. Pozostałych zmarłych jeszcze w czasie wojny rodziny zabrały na cmentarze parafialne.
Kolejnym miejscem pamięci była tablica pamiątkowa w miejscu której oddział Armii Krajowej ,,Ojca Jana'' Franciszka Przysiężniaka przedwojennego członka Związku Oficerów Rezerwy . Pod dowództwem Bolesława Usowa ,,Konara'' stoczył pierwszą walkę z Niemcami w której okupant poniósł pierwsze straty w akcji - sturmwind 1 - zabitych i rannych. Po jej stoczeniu oddział ,,Konara'' przemieścił się na Porytowe Wzgórze, gdzie 14 czerwca 1944 roku rozegrała się największa bitwa partyzancka na ziemiach Polski podczas drugiej wojny światowej.
Mariusz Świeca, Krzysztof Pąk
