Vinaora Nivo Slider 3.xVinaora Nivo Slider 3.xVinaora Nivo Slider 3.xVinaora Nivo Slider 3.xVinaora Nivo Slider 3.xVinaora Nivo Slider 3.xVinaora Nivo Slider 3.xVinaora Nivo Slider 3.xVinaora Nivo Slider 3.x

70. rocznica pacyfikacji Wąwolnicy

2 maja 2016 r. w Wąwolnicy odbyły się uroczystości w 70 rocznicę  pacyfikacji i spalenia tej miejscowości przez siły Urzędu Bezpieczeństwa. Związek Oficerów Rezerwy Rzeczypospolitej Polskiej reprezentował Piotr Przygodzki – członek zarządu Okręgu Lubelskiego.

Patronat nad uroczystościami objął Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda. Ich organizatorami byli: Stowarzyszenie „Przeszłość – Przyszłości”, Wójt Gminy Wąwolnica, Regionalne Towarzystwo Przyjaciół Wąwolnicy, oraz Sanktuarium Matki Bożej Kębelskiej w Wąwolnicy.

Uroczystości odbywające się w ramach ogólnopolskich obchodów ku czci „Żołnierzy wyklętych” rozpoczęły się od odsłonięcia tablicy pamiątkowej na rynku w Wąwolnicy.

Następnie odprawiono mszę św., po zakończeniu której, na dolnym placu przy kościele, uczestnicy uroczystości mogli obejrzeć inscenizację pacyfikacji i spalenia Wąwolnicy przez UB 2 maja 1946 r.

Reżyserem i scenarzystą tego historycznego przedstawienia był Grzegorz Filipek, a producentem i organizatorem Artur Kwapiński, prezes stowarzyszenia "Przeszłość-Przyszłości".

Po zakończeniu inscenizacji widzowie przeszli na rynek, gdzie mieli okazję posłuchać patriotycznych utworów w wykonaniu warszawskich zespołów oraz obejrzeć zabytkowe pojazdy wojskowe z rożnych stron świata.

..................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................

2 maja 1946 r. siły Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego podpaliły około dwieście gospodarstw. W wyniku pożaru, którego nie wolno było gasić, zniszczono niemal 350 budynków, w tym wiele domów mieszkalnych. Kilka osób zginęło. Była to kara politycznego aparatu za współpracę miejscowej ludności z żołnierzami Armii Krajowej. Ofiarom pacyfikacji nigdy nie udało się uzyskać odszkodowań, a jeszcze wiele lat później doświadczały one różnego rodzaju represji. W czasach PRL, spalenie wioski było tematem tabu, ale pamięć o tym, co stało się 70-lat temu, została zachowana.

(k)

  • 01
  • 02
  • 03
  • 04